Gdzie jest pizzeria?

Google wcale nie są lepsze od telefonu do przyjaciela – niestety! Sobota wieczór. Po sprzątaniu, zakupach, praniu, prasowaniu. Uf. Robię sobie „dzień dziecka” i mam ochotę na pizzę. Marzy mi się dostawa w 30 minut do moich drzwi. Telefon do przyjaciela czy Google? Kto mi pomoże?

 

Żeby być dokładnym może i pomoże, ale jeszcze nie w Polsce. Bo w naszym kraju Google dopiero próbuje powiedzieć mi, gdzie w mojej okolicy mogę dobrze zjeść. Podobno wystarczy, że napiszę kod pocztowy do jakiegokolwiek szukanego miejsca, na przykład kebab, by zobaczyć wyniki pokazujące najbliższe bary z kebabem, wraz z numerami telefonów, mapą, a nawet opiniami klientów. Jeśli nie podasz kodu pocztowego, możemy zaproponować miejsca w Twojej lokalizacji.

 

No więc spróbowałam wpisać w okno wyszukiwarki „pizza 01-991” i okazało się, że na pierwszym miejscu, nie wiadomo czemu, pokazał mi się sklep Makro, potem książka kodów pocztowych, kolejno portale restauracyjne niekoniecznie najbliżej (choć w dzielnicy obok), a nawet jakaś knajpa w Niemczech. Hm. O opiniach, zdjęciach i mapach można tylko pomarzyć. Pewnie musimy poczekać, bo Polacy nie muszą być zaraz za Amerykanami przecież, choć to mnie jednak czasem irytuje, że Google trąbiąc o swoich osiągnięciach nie pozwalają wszystkim jednocześnie się z nich cieszyć. I to wcale nie jest jedyna usługa, z której nie możemy korzystać.
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments