8 sposobów jak odkryć deep web

Jak docierać do ukrytych zasobów sieci? Jak odkrywać to, czego nie widać w Google? Jak wejść do deep web? Trudne pytania? Niekoniecznie. Nie ma tu bowiem żadnej czarnej magii, jest za to kilka działań, które warto wdrożyć, jeśli chcemy docierać do głębokich i wartościowych zasobów internetu. Pisałam już o tym, co to jest deep web i jakie źródła do niego należą. Przyszedł więc czas na 8 sposobów jak odkryć deep web.

1. Skorzystaj z wyszukiwania zaawansowanego (operatory)

Precyzyjne formułowanie zapytań i dobór właściwych słów kluczowych znacząco poprawia jakość wyników wyszukiwania. Najważniejsze, o czym musisz pamiętać, to takie dookreślenie pytania, by było ono zrozumiałe dla wyszukiwarki; na tyle jednoznaczne/wyraziste/dokładne, by nie miała kłopotu z dobraniem linków na Twoje pytanie. Ma znaczenie czy wpiszesz: „mięsień achillesa” czy „mięsień achillesa kontuzja filetype:pdf”. Jeśli nie za bardzo wiesz, jak korzystać z operatorów wyszukiwania, które pomagają w precyzowaniu zapytań, skorzystaj z wyszukiwania zaawansowanego, które jest dostępne w każdej wyszukiwarce.

2. Szukaj właścicieli, a nie zasobów

Znaczącą częścią ukrytej sieci są bazy danych. Zawartość baz danych jest w większości niedostępna dla botów wyszukiwarek, a tym samym nie do odnalezienia przez proste wyszukiwanie w Google. Może to być spowodowane na przykład tym, że dostęp do baz danych możliwy jest dopiero po zalogowaniu. Dlatego zanim zaczniesz szukać zastanów się, kto może tworzyć dane zasoby – jaka instytucja, firma, miejsce, człowiek czyli szukaj najpierw miejsc, które mogą mieć zasoby, a nie samym zasobów. Zajrzyj do instytucji, które zajmują się określoną tematyką – często na swoich stronach udostępniają całą masę materiałów, publikacji, raportów, źródeł, statystyk itd. itp. Możesz też spróbować poszukać najpierw baz danych na dany temat, np. „baza lasów”, „baza hip-hopu”, „baza piosenki”. A znasz Science.gov? – w jednym miejscu ponad 60 baz danych i 2200 stron zebranych, by łatwo przeszukiwać zasoby naukowe amerykańskich instytucji rządowych. Ha!

3. Zapytaj eksperta

Prawda stara jak świat: kto pyta – nie błądzi. Jeśli masz wątpliwości, szukasz czegoś, czego nie możesz znaleźć, nie wiesz gdzie zacząć kwerendę, potrzebujesz podpowiedzi – znajdź osobę, która daną działką się zajmuje i spróbuj się do niej odezwać. Zdziwisz się, jak wiele osób reaguje na takie maile i z chęcią podpowiada i dzieli się wiedzą. W ten sposób możesz dostać np. dostęp do autorskiego artykułu, informacje o instytucjach pomagających rozwiązać daną kwestię, podpowiedzi dalszych kontaktów itd. itp. Pamiętaj, nie chodzi tu o zrobienie roboty za Ciebie, więc grzecznie pytaj, ale nie przeginaj.

4. Znajdź bazę linków

Szukaj baz linków czyli miejsc/ludzi gromadzących wiedzę z danej dziedziny – po prostu! Nie wszystko jesteśmy w stanie ogarnąć sami. Osoby, które specjalizują się w danej dziedzinie znają specjalistyczne strony, bazy, periodyki, miejsca w sieci, znają ludzi, blogi, podstrony na uczelniach udostępniające źródła za darmo. Bazy linków tworzą też biblioteki, dlatego warto zaglądać też tam i szukać zakładek typu: zasoby online; zasoby cyfrowe. Biblioteki tworzą też zestawienia zasobów internetowych na określony temat (subject gateway), np. Dolnośląska Biblioteka Pedagogiczna we Wrocławiu tworzy WikiEduLinki, a Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Ekonomię online. Popatrzcie ile tam jest haseł i zweryfikowanych źródeł!.

5. Nie bój się logowania

Dostęp do baz danych najczęściej jest zabezpieczony hasłem. Jeśli trzeba się zalogować i dokonać wyszukiwania w czasie rzeczywistym, to jak ma się tam dostać Google? Ano nie dostanie się. Musisz wyszukiwanie zrobić bezpośrednio w bazie, ale warto to zrobić. Tak „ukryte” zasoby są naprawdę olbrzymie.

6. Korzystaj z innych wyszukiwarek

Do znudzenia to powtarzam, ale naprawdę, spróbuj swoje doprecyzowane, dobrze dookreślone wyrażenie wyszukiwawcze wpisać w inne wyszukiwarki niż Google. Żadna wyszukiwarka nie indeksuje całej sieci i różni się od pozostałych swoim zasięgiem. Warto też zawsze sprawdzić czy nie ma wyszukiwarek specjalistycznych dedykowanych jednej, wybranej, konkretnej dziedzinie wiedzy.

7. Zmień IP

Google cenzuruje wyniki wyszukiwania na podstawie kryterium geograficznego. Wiele treści jest niedostępnych ze względu na lokalizację geograficzną sieci, w której znajduje się komputer użytkownika. Dość powiedzieć, że warto czasem zmienić swój adres IP – zwłaszcza, gdy zależy nam na wyszukaniu treści w innych krajach niż Polska.

8. Skorzystaj z baz biblioteki

Biblioteki, zwłaszcza szkół wyższych i uniwersytetów, często subskrybują dużą liczbę płatnych baz danych, które zawierają informacje, których nie można znaleźć w zwykłych wyszukiwarkach. Sprawdź, jakie bazy danych udostępnia twoja biblioteka, wyjdź z domu i skorzystaj z komercyjnych źródeł informacji za darmo.

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Remigiusz

Okazuje się że Darknet nie jest taki straszny jak głoszą legendy. Piszę to po przeczytaniu trzech Pani artykułów w tym temacie. Nigdzie nie znalazłem ostrzeżenia przed wirusami ani wilkami czyhającymi na „Czerwonego Kapturka”. Na szczęście (albo i nie?…) moje umiejętności kończą się na wklepaniu wyszukiwanej frazy (bez operatorów) i ucieczce ze stron http po ostrzeżeniu, że strona jest niebezpieczna.
Nie mam pojęcia, czy moje obawy związane ze stronami http są uzasadnione i będę wdzięczny za kilka słów w tym temacie (lub kolejny artykuł).